Bugi [*] - [Gdynia]

[Ewa i Michał]

Imię świnki - Bugi
* Wiek świnki - urodzony ok. 01.09.2019 - zm. 01.07.2022
* Płeć świnki - samiec
* Numer adopcyjny – 3834
* Stan adopcji - [*] [/color][/size][/b]
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia – do innego samca lub wysterylizowanej samiczki/samiczek
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - Gdynia, Ewa i Michał












* Historia zwierzęcia, przebyte choroby – Bugi jest bardzo fajnym i kontaktowym świniaczkiem lubi człowieka i interakcję z nim. Ale widać, że niestety brakuje mu świńskiego towarzystwa. Obserwując go wiem, że będzie on bardzo dobrym kompanem w drodze przez życie Bugi miał już swój dom przez 2,5 roku. Niestety kumpel, do którego został adoptowany odszedł niedawno i w domu, w którym przebywał nie chciano już kontynuować świńskiego stada. Widać, że poświęcano mu tam wiele czasu i uwagi i dlatego jest tak ładnie oswojony.
Została jednak zaniedbana jedna z elementarnych części opieki nad zwierzakiem, a mianowicie - opieka weterynaryjna. U Bugiego w połowie 2020 roku zdiagnozowano problemy z serduszkiem na podstawie jedynie... mocno podwyższonego wyniku kinazy kreatynowej i AspAT'u, które to markery nie są specyficzne jedynie dla serca:/ wdrożono leczenie i we wrześniu powtórzono badanie kinazy. Tym razem wynik był w normie. Jednakże leku nie odstawiono. Bugi od tego czasu był leczony Cardisure i od tego też czasu ani razu już nie pojawił się u weta, "bo było z nim dobrze".
Bugi zaraz po trafieniu do nas zaliczył kontrolę u weta - wyniki krwi w żaden sposób nie wskazywały na probley z sercem. Wyniki ECHO serca bez odchyleń. Także okazało się, że serduszko Bugiego ma się dobrze i nic mu nie dolega Leki odstawiliśmy - Bugi czuje się bardzo dobrze
Doktor Judyta wymacała jednak powiększoną nerkę. Czeka nas jeszcze badanie USG trzymajcie kciuki!

Poprzedni wątek adopcyjny Bugiego: viewtopic.php?f=62&t=10478&hilit=bugi

*Informacje dot. diety - Sianko, ogórek, marchewka, natka pietruszki, koperek, cykoria, sałata rzymska, seler naciowy, papryka, buraczek, suszone ziółka, karma Cavia Complete

* Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - PW lub mail: mloda_29@poczta.onet.pl
* informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku - silje

[Ewa i Michał]

Bugi 3 dni temu był na kontrolnym USG jamy brzusznej - u miśka stwierdzono zmiany w nereczkach (wynik poniżej), dlatego też Bugi musi być suplementowany pod tym kątem. I wymaga raz na kilka miesięcy/pół roku kontrolnego badania USG.

Jednak nie jest to żadnym przeciwwskazaniem do adopcji Bo czymże jest konieczność podania codziennie leku wobec całej miłości jaką Bugi jest w stanie się odwdzięczyć swemu przyszłemu opiekunowi? To naprawdę fajny chłopak i będzie doskonałyk towarzyszem dla innej świnki i Dużych

[Ewa i Michał]

Do Bugiego uśmiechnął się los wypatrzyło go czułe oczko poszukujące towarzystwa dla swojej Gabrysi, która została niedawno sama po odejściu kumpeli.
Trzymajcie kciuki

[silje]

Wspaniale! Trzymam

[Ewa i Michał]

Klika dni się zbierałam, by napisać ten post.
Bugi odszedł od nas 01.07.2022 r.

Bugiś był świnką trudnoadopcyjną, wiedzieliśmy o tym. Miał stwierdzone zmiany w nereczkach takie, które wymagały, by do końca życia przyjmował leki. Szansa, ze znajdzie się dom, który będzie chciał adoptować takiego świnka, była naprawdę niewielka. Ale zdarzył się cud i do Bugisia uśmiechnął się los.

Pojawił się TEN DOM, który chciał go adoptować pomimo jego choroby, konieczności podawania leków i regularnych kontroli. Dom z serduszkiem na dłoni, już po wpa (wcześniejsza adopcja z SPŚM), w którym Bugi miał pocieszyć samiczkę Gabrysię, która została sama po odejściu koleżanki.

Wszystko już było dograne i dopięte na ostatni guzik. 1 lipca, Bugi zapakowany w transporterek, zaliczył jeszcze kontrolę weterynaryjną. Zielone światło - może jechać do domku. Wieźliśmy Bugiego do Gdańska, więc nieszczególnie daleko.
Niestety w połowie drogi wysiadła nam klima w samochodzie, a upał na dworze był okropny... Gdy tylko zorientowaliśmy się, że coś z Bugim jest nie tak, w ciągu 10 minut trafił pod opiekę specjalistów w jednej z polecanych przychodzi weterynaryjnych. Bugi dostał udaru cieplnego
Weci walczyli o niego kilka godzin, w pewnym momencie nawet była chwilowa poprawa, jednak wieczorem, ok. 18:30 serduszko Bugiego stanęło i już nie podjęło więcej pracy

A było już tak blisko, do domku zabrakło ok. 10-15 km. Bugi już na zawsze miał być szczęśliwą i kochaną świnką. Zabrakło tak niewiele. Czasem nie mamy wpływu na niektóre sytuacje, ale i tak czuję się strasznie winna.

Bugi biega teraz za TM, z innymi świnkami i mam nadzieję, że jest szczęśliwy.

Bardzo Cię przepraszam maluchu, że nie byliśmy w stanie Ci pomóc. Pozostaniesz w naszych serduszkach

[Dzima]

[silje]

Współczuję
Zupełnie nie tak miało być.

Dla Bugiego na drogę

[Świnkolub]

Bardzo, bardzo smutno
Dobrze pamiętam Bugisia, był takim uroczym misiaczkiem. Współczuję

[zwierzur]

Strasznie przykre. Współczuję. Dla Bugiego