Baranek i Leonek znowu razem [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - operacja przełożona

Post autor: Siula »

Dzielny chłopak! Wiem jak cieszy najmniejszy kęs :love:
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - operacja przełożona

Post autor: Kropcia »

Baran, nie dawaj się, gryź jedzonko i memłaj poidełko ku zadowoleniu nas wszystkich :)
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - operacja przełożona

Post autor: Val »

Zabieg jutro, na 10 zawozimy Baranka. To ta dobra wiadomość. Zła jest taka, że opieka po zabiegu będzie uciążliwa i kosztowna. Tzn. ja się tego spodziewałam (choć może nie aż tak) ale mąż trochę przybity. Ech... ważne żeby się udało. Baran nawet nieźle je, choć oczywiście nadal dokarmiam.
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - operacja przełożona

Post autor: Val »

Baranek już jest po zabiegu. Ząb usunięty, wszystko się powiodło. Odbiór prawdopodobnie w środę, ale jeszcze będziemy się umawiać.
Coś mu się niestety zaczyna w innym zębie, na razie nie wiadomo, jak się dalej potoczy - może nic nie być, a może być kolejny ropień. W każdym razie teraz nie ma powodu do interwencji, ale w ciągu kilku miesięcy może się pojawić. Albo i nie. Pewnie i tak szybko to wyłapiemy, bo Baran dość często będzie odwiedzał weta - teraz co tydzień na czyszczenie pyszczka, a potem pewnie co 2,5 tygodnia na przycinanie zębów.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 3998
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Siula »

Zdróweczka Baranku i szybkiego powrotu do zdrowia :fingerscrossed: :buzki:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1172
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Pulpecja »

Trzymam kciuki za Baranka, niech szybko dochodzi do zdrowia i więcej nie choruje :like:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: sosnowa »

:fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: martuś »

Trzymaj się Baranku :fingerscrossed: :buzki: Mam nadzieję, że kolejnego ropnia nie będzie :pray:
Też miałam świnkę stomatologiczną więc dobrze Cię rozumiem jeśli chodzi o martwienie się i szczęście z najmniejszego samodzielnego jedzenia :pocieszacz:
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Val »

Baranek już w domu. Rana goi się dobrze. Wygląda to mniej strasznie niż myślałam. Spodziewałam się, wiecie, takiego zombie-pyska z dziurą na przestrzał, gdzie widać dokładnie wnętrze ;) A tu rana niezbyt duża i sączek w środku.

Mamy masę zaleceń i część leków muszę dziś jeszcze podać, plus dokarmianie. W niedzielę kontrola. Ogólnie Baran siedzi zagrzebany pod kocykiem, ale jak wyjdzie, to jest całkiem żwawy i nie wygląda źle. Robi ładne boby.

Strasznie się cieszę, że operacja się udała, ale to plus badanie krwi i nieźle zabolało mnie konto bankowe :P Czekam na 500+ :lol:
Awatar użytkownika
Pulpecja
Moderator globalny
Posty: 1172
Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
Miejscowość: Łódź
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka - po zabiegu

Post autor: Pulpecja »

No to się wydało, dlaczego Val będzie mieć trzeciego brzdąca :laugh: , skądś trzeba mieć forsę na świnki :lol: . A moja durna siostra wpłaca pieniądze dzieciom na konto :glowawmur:

Super, że Baranek ma się nieźle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”