CAVIARNIA

Świnka ma 2 miesiące niestety nie wiem ile waży nie mamy wagi ale poproszę weterzynarza żeby ją zważył świnka ma dobry apetyt i zachowuje się jak zdrowa ale te rany naprawdę strasznie wyglądają najgorzej jak je zadrapie.Nizoral tutaj jest to kupimy mam pytanie jak będziemy kąpać świnkę to czy starać się nie myć tych miejsc zadrapanych szamponem czy też ma tam dotrzeć szampon strasznie mi szkoda tej świnki biedna piszczy bardzo jak ją smarujemy tym lekiem nawet nie udało nam się jej oswoić boi się nas i cała drży

Ja nie wiem czy to nie jest za silne na rany

Gryzeofulvina jest bardzo ostro działającym lekiem, może zaszkodzić śwince. Lepiej go unikać, jeśli można podać coś łagodniejszego. Chlorheksydyna jest środkiem ogólnoodkażającym, nie specyficznym przeciwko grzybicy, ale jeśli nie ma nic innego, też dobry.
Zwykle weterynarz przepisuje krem, np. Clotrimazol, mikonazol, ketokonazol; płyn imawerol (enilkonazol), undofen.
Z prostszych, starych leków może pomóc Pigmentum castellani albo nawet fiolet goryczkowy czyli pioktanina.
Proszę pamiętać o tym, żeby otoczenie było suche i czyste, kocyki i norki prać z dodatkiem octu. Proszę uważać, żeby samemu się nie zarazić grzybicą.
Świnkom pomaga też spokój, dobre jedzenie.

Czy w przypadku grzybicy świnek rzeczywiście trzeba wyrzucić podkłady dry vet-bed, matę łazienkową itp. ? Czy w przypadku wyprania w pralce, nie ma możliwości zniszczenia tych patogenów ?

KLO pisze:Czy w przypadku grzybicy świnek rzeczywiście trzeba wyrzucić podkłady dry vet-bed, matę łazienkową itp. ? Czy w przypadku wyprania w pralce, nie ma możliwości zniszczenia tych patogenów ?

Ja wyrzucam. Najlepiej podczas "zarazy" trzymać prosiaki na podkładach jednorazowych. W poście powyżej popieram Kimerę: trzeba uważać, żeby samemu się nie zarazić.