16.06.2020 pożegnaliśmy naszą kochaną Pyzę. Miała tylko 4 latka. Pierwszy raz trafiła do nas w 08.2016 z siostrą Frytką jako 4 miesięczna świnka. Był to zwrot z adopcji gdzie wyszła silna alergia i pozostały u nas 2 miesiące na DT aż znalazł się dom. Niestety w maju 2019 i tam pojawiły się problemy zdrowotne i nie mogli trzymać świnek. Przy okazji wyszło ze jakiś czas wcześniej zmarła Frytka po problemach z żuchwą i do Pyzy trafiła Balbinka. My wtedy mieliśmy już tylko Jadzie więc je przygarnęliśmy. Pyza była wtedy zdrową pełną energii świnką ale Balbinka się przyduszała i okazało się że w Salamandrze ledwo ją wyratowali przez przerost serca, niewydolność oddechową i płyn w płucach. Na leczenie trzeba je było rozdzielić i niestety potem nie dały się połączyć z powrotem. Wyszła niezgodność charakterów więc tylko się widziały na wybiegach czy kolankowaniu. Balbina doszła z czasem do siebie za to Pyzie na jesieni 2019 zaczęły wychodzić problemy ze stabilnością żuchwy i czasem bardzo ją bolało. Przez wiele miesięcy była leczona a z casem doszło dokarmianie ale stan stopniowo się pogarszał. W czerwcu tego roku nastąpiło najgorsze - luz w żuchwie, leki nie pomagały, przestała jeść a nawet przełykać. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się nie narażać jej na cierpienie i pomóc odejść za Tęczowy Most.
Wybacz nam kochanie i pozdrów całą gromadkę za TM, do zobaczenia kiedyś. Za Ciebie i Frytkę
Pyza i Frytka 09.2016
Pyza 10.2019