Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Tutaj koordynujemy działania związane z ratowaniem świnek z laboratoriów.

Moderatorzy: porcella, pucka69

Granvelle

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: Granvelle »

Ja również jestem gotowa do przyjęcia labików. ;)
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13496
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: pucka69 »

A ten nieparzysty? Jedzie na Śląska a potem do Pastuszka czy jak?
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23064
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: porcella »

No własnie. Pastuszku? Cynthio? Jest taka możliwość? A może ktoś weźmie 3?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pastuszek
Posty: 3344
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: pastuszek »

Wy decydujcie. U mnie miejsce ma jak coś, ale jak ktoś na Śląsku/w Warszawie/czy po drodze Cynthii ma możliwość go wzięcia albo wzięcia od razu trójki to niech bierze, ja się nie obrażę a i chłopak się tułać nie będzie :)
PALATINA

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: PALATINA »

Jeśli któryś miałby iść sam, to czarny!
W nocy go oddzieliłam, bo tak bił pozostałych. :(
Teraz nie wiem, czy go tak już nie zostawić.
Rano ktoś się znów tłukł, ale nie wiem, czy tym razem nie byli to biali między sobą.

Poza tym:
obaj biali są w stosunku do ludzi dość przyjaźni, mało płochliwi (jak na dzikusy!). Czarnołapkowy himek drży, jak się go trzyma na kolanach niczym mały wibratorek, ale potrafi też zjeść ogórka (inni są spięci i nie chcą).
podobnie z szarym agutkiem (roboczo go nazywam Zajączkiem) - jest miły.
Zajączek jest też najmniej płochliwy. Nie wiem, czy nie jest przypadkiem dominujący, stąd większa pewność siebie.
Biali są bardziej nerwowi w kontaktach z innymi świniami.
Czarny borsuczek - hmm.. Nie mogę go rozgryźć. Niby spokojny, ale np.skubie w palce! Nie do krwi, ale boleśnie! Żaden inny tego nie robi.
Cały czarny jest nerwowy i do ludzi, i do świń. Jest nadpobudliwy, często nie daje się go utrzymać w rękach, tak ucieka, wyrywa się, drapie..
PALATINA

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: PALATINA »

Biali się zamienili w latające świnie.. Do tego krew i futro. Nie mam już ich jak rozdzielać. Żrą się w przeróżnych kombinacjach. :(
Awatar użytkownika
lionblau
Posty: 299
Rejestracja: 09 lip 2013, 18:47
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: lionblau »

Ale z nich paskudy nosz Kurde szkoda ... ale rozdzielić trzeba bo jeszcze któryś przez przypadek w oko innemu świnkowi trafi i będzie tragedia. :?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23064
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: porcella »

Palatina, kartony ze sklepu i do jutra ZOMZ (zakaz opuszczania miejsca zakwaterowania). One tak mają, jak im adrenalina odpuści, to zaczynają ustalać, który wazniejszy.
Dasz radę ich zestawić chociaż dwójkami, żeby podróż wytrzymali?
I co z piątym?
Czy mamy transport jakis ze Śląska do Wrocka?

Edit: w ciągu tygodnia max dwóch ma jechac Sarastro, wtedy ten solista musiałby zostać w Wawie. Co myslicie?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13496
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: pucka69 »

Palatino? Przetrzymałabyś tego pojedynczego?
Obrazek
PALATINA

Re: Piątka z 30 września - szukamy DT :-)

Post autor: PALATINA »

Mogę przetrzymać, jeśli trzeba.
Ale będzie u mnie tylko mieszkał. Nie dotykam go już, nie próbuję oswajać. Nic na to nie poradzę, że się nie polubiliśmy. I jak rzadko coś takiego odczuwam do zwierząt, to jego najzwyczajniej w świecie nie lubię. :|

Być może w innych warunkach, przy mniejszym zagęszczeniu okaże się być fajnym świniem.
Na razie to jest dziki awanturnik i złośnik. :evil:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Laboświnki”