Strona 2 z 3

Re: Poznańskie Pyrki

: 22 gru 2019, 14:25
autor: sophiee
Ojejka jak dawno mnie nie było tutaj! :o
Dziewczyny mają się dobrze, chociaż Nastii jest pod stałą opieką weterynarza ze względu na gorszy stan zdrowia spowodowany wiekiem. Leczymy u niej nadciśnienie w oku i niestety prawdopodobnie jaskrę. Jest dzielną świnką i bohatersko znosi wszystkie badania. Łuna jest okazem zdrowia, ostatnio trochę jej się przytyło na zimę. Relacje między świnkami bez zmian - wszędzie za sobą chodzą, razem się bawią, ale też co jakiś czas się kłócą o to która rządzi.
Tak ładnie siedzą na kocyku:
Obrazek
A tu próba zrobienia zdjęcia na wybiegu :roll: :
Obrazek
W przyszłym roku w końcu przeprowadzamy się na swoje mieszkanie, mamy już większą klatkę dla dziewczyn, a całkiem możliwe że stadko się powiększy. Zobaczymy...

Przy okazji chciałabym życzyć wszystkim świnkom i ich Dużym spokojnych świąt i wspaniałego przyszłego roku! :balwan:

Re: Poznańskie Pyrki

: 16 sie 2020, 18:44
autor: sophiee
Na kontrolnej wizycie u weterynarza okazało się, że Łuna ma guza w okolicach macicy. Najpierw było leczenie antybiotykiem, na kolejnym usg miesiąc później guz się pomniejszył, niestety dwa miesiące po zakończeniu leczenia powiększył się trzykrotnie. Pani weterynarz od gryzoni podjęła decyzję o konieczności sterylizacji. Zabieg w tą środę... :fingerscrossed:
Nastii ma już 5 lat w tym roku i jak przystało na starszą swinkę dużo czasu spędza śpiąc i odpoczywając. Z wiekiem pojawiły się też u niej problemy ze wzrokiem, ale mimo tego, że ślepnie jest nadal radosną świnką.

Re: Poznańskie Pyrki

: 16 sie 2020, 19:19
autor: Dzima
Trzymam kciuki :fingerscrossed:
Gdzie robisz sterylke? Z dojścia bocznego? :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Poznańskie Pyrki

: 17 sie 2020, 6:50
autor: sophiee
U dr Karoliny w klinice na Wichrowym Wzgórzu. Niestety nie wiem czy z bocznego dojścia, ale mogę o to dopytać.
Dziękuję za wsparcie :buzki: :fingerscrossed:

Re: Poznańskie Pyrki

: 17 sie 2020, 6:57
autor: Dzima
Dobry wybór :like: Siuli świnka miała tam sterylke.
Będzie dobrze. :fingerscrossed:

Re: Poznańskie Pyrki

: 17 sie 2020, 7:13
autor: Siula
Nawet dwie sterylki i jeszcze inne zabiegi. Jedna właśnie miała guza ma macicy. Trzymam kciuki, będzie w dobrych rękach.

Re: Poznańskie Pyrki

: 20 sie 2020, 16:09
autor: sophiee
Łuna już po operacji, powoli dochodzi do siebie. Okazało się, że guz był bardzo duży i niestety nie mógł być w całości usunięty bo jego część przyrosła do pęcherza. Dopłaciliśmy za badanie biologiczne, żeby dowiedzieć się jaki to rodzaj guza - wyniki powinny być w tym tygodniu. :fingerscrossed:

Re: Poznańskie Pyrki

: 20 sie 2020, 18:31
autor: Dzima
:tired:
A jak się czuje Łuna? Apetyt ma?

Re: Poznańskie Pyrki

: 20 sie 2020, 20:56
autor: silje
Oj. Trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Poznańskie Pyrki

: 25 sie 2020, 11:49
autor: sophiee
Łuna czuje się dobrze, ma apetyt a wczoraj pierwszy raz była dłużej na wybiegu :). Dokarmialiśmy ją tylko pierwszego dnia po zabiegu, potem sama zainteresowała się jedzeniem. Zauważyłam, że więcej odpoczywa niż zwykle, chociaż z dnia na dzień coraz więcej się rusza. Na początku września wizyta kontrolna i zdjęcie szwów. :jupi: Nadal czekamy na wyniki badań wyciętej zmiany.