Pestki od arbuza

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

loriain

Re: Pestki od arbuza

Post autor: loriain »

a ja kupuje tylko arbuzy bez pestek :lol:
wikitiki

Re: Pestki od arbuza

Post autor: wikitiki »

A ja zawsze wyrzucałem pestki :o nie pomyślałem, że moja mała będzie tym zainteresowana. Przetestuję i dam znać :D
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Pestki od arbuza

Post autor: Jack Daniel's »

U nas był przypadek skaleczenia wnętrza pyszczka pestką od arbuza. Poza tym - z podobnych powodów nie jedzą innych pestek i ziaren - zakrztuszenie.
A pestki z dyni podaje się mielone
lubię

Re: Pestki od arbuza

Post autor: lubię »

Mielone pestki dyni? :help: Nie przesadzasz? Jakim cudem świnka jest w stanie zjadać suchą zieleninę, a dynia ma być dla niej zagrożeniem? Nie wiem, czy sprawdzałeś, ale zapewniam, że jest różnica między pestką dyni czy słonecznikiem, a ziarnem pszenicy czy żyta - mówię jako osoba jedząca wszystkie te nasiona w stanie surowym. Pierwsze dwa człowiek zjada bez problemu zaraz jak dojrzeją i je z przyjemnością, dopóki nie zwietrzeją. Dwa ostatnie właściwie należy jeść zanim dojrzeją, potem może braknąć cierpliwości (i siły w żuchwie) ;)
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Pestki od arbuza

Post autor: Jack Daniel's »

Mielone do karmy ratunkowej ;)
Sprawdzałem, też tak jadam. Opinia nie moja - weterynarz gryzoniowej.
lubię

Re: Pestki od arbuza

Post autor: lubię »

Aaa, do ratunkowej to jasne :)
Szanuję opinie weterynarzy specjalistów, ale czasem mam wrażenie, że jak wszystkie opinie, są bardziej i mniej przemyślane :think:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”