Heniutek - US Teddy [Warszawa] za TM

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13495
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: pucka69 »

Cenna informacja. A nerkę kto usuwał?
Obrazek
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 238
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: Lidka1 »

Dr Rzepka.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13495
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: pucka69 »

I to z dr Anią rozmawialiście o wpływie gruczołów na kamienie i nerki?
Obrazek
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 238
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: Lidka1 »

Nie, nie z Dr Rzepką. Ona przekazała informacje Dr Kliszowi, ale też Dr Kuba widział prośka "od środka" w trakcie zabiegu. I to z Dr Kubą omawialiśmy całą sytuację i z Dr Agnieszką przy USG. Vabiś ma dalej powiększoną prostatę (ale nie wygląda, że z powodu nowotworu), natomiast złego narobiły raczej drugie gruczoły płciowe (nie pamiętam jak się nazywają), które są z boku (?) - przynajmniej tak było je widać na USG. Dr Kuba mówił, że w dniu zabiegu miały ok 12 cm. Jeśli chodzi o zatkanie ten kamień był mały, teoretycznie powinien się zmieścić w ujściu moczowodu do pęcherza i zostać wysikany (zwłaszcza, że chłopaczek jedzie na shilingtongu od 2012 roku, i zawsze wysikiwał nawet nie tyle kamień, co pozostałości po nim) - tu nie został przepchnięty przez mocz, bo moczowód i nerka były przyciśnięte. Co gorsza sytuacja była bardzo dynamiczna (podejrzewamy, że do uszkodzenia nerki doszło w kilka - kilkanaście godzin). Trochę wygląda na to, że przecieramy pewną ścieżkę - odniosłam wrażenie, że przynajmniej Dr Kuba pierwszy raz widział taką sytuację, ale może się okazać, że faktycznie gruczoły odgrywają jakąś rolę w tworzeniu kamieni u prosiaczków, które mają taką skłonność. Powiększenie ich u Vabika raczej nie było wywołane chorobą - stan zapalny był raczej wtórny - od zapalenia nerki po "zalaniu" jej moczem, co powoduje, że się powiększają - nie wiadomo - najbardziej prawdopodobny jest jednak jakiś w miarę chwilowy wzrost poziomu hormonów, zwłaszcza, że teraz gruczoły wróciły do swoich normalnych rozmiarów. Nie wiadomo też (i pewnie żeby to zaobserwować, to trzeba by np. przez dwa miesiące robić codziennie USG) czy powiększają się np. cyklicznie w miesiącu, czy "ot tak" w dowolnym momencie. Tyle tylko, że przez tą "chwilę" narobiły wiele złego.
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: Beatrycze »

\Lidka, dzięki za info.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
Lidka1
Posty: 238
Rejestracja: 16 lip 2013, 14:04
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: Lidka1 »

Nie masz za co dziękować :) Wydawało mi się, że podzielenie się naszym doświadczeniem jest dość ważne (zastanawiałam się czy nie napisać w chorobach). Poza tym Heniutek bardzo zapadł mi w serducho :love: i gdyby nie nasza obecnie dość trudna i stresująca sytuacja (zwłaszcza dla obu świńskich panów), poważnie zastanawiałabym się nad powiększeniem świńskiego stada. W tej chwili moje chęci muszą odejść do lamusa, przynajmniej na jakiś czas - nie będę ryzykować powtórki i w najbliższym możliwym czasie chcę ciachnąć obu chłopaków (co mam nadzieję poprawi również ich wzajemne relacje). Nie chcę "zaśmiecać" Waszego wątku, więc jeszcze wrzucam Ci PW.
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: Beatrycze »

Henio odwiedził Medicavet w tym tygodniu. Będziemy się umawiać na kastrację, może to mu też pomoże na skórę, bo ma duży łupież.
A dzisiaj spędził niecałą godzinkę na trawce pasąc się i leżakując.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23064
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: porcella »

A oto i zdjęcia Henia z tej okazji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: effcien »

To głupie, ale serce i dusza mnie bolą, że Henryk nie u nas. Serce chce go przygarnąć, a rozum mówi, że to niemożliwe. :glowawmur:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Heniutek - US Teddy [Warszawa]

Post autor: sosnowa »

Wcale nie głupie,ja też tak czuję :glowawmur: :glowawmur:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”